finanse
Donald Trump napędza hossę na rynku złota
Geopolityka i rosnąca na rynkach finansowych niepewność stoją za kolejnymi rekordami notowań
Po dwóch latach zwyżki notowań długoterminowy trend wzrostowy na rynku złota jeszcze przyspieszył. Od ostatniej sesji z grudnia kurs szlachetnego metalu poszedł w górę o prawie 9 proc., a cena uncji złota zbliża się do 2,9 tys. dol. i jest najwyższa w historii.
– Zwyżce cen złota od dłuższego czasu sprzyja przynajmniej kilka czynników, ale na początku 2025 r. na pierwszy plan wybija się geopolityka – mówi Maciej Kołodziejczak zarządzający funduszem Investor Gold. Ekspert wyjaśnia, że zasada, zgodnie z którą inwestorzy kupują złoto, traktując ten rodzaj aktywów jako bezpieczne schronienie w czasach rosnącego napięcia w globalnej polityce, jest jedną z lepiej opisanych zależności na rynkach finansowych. Gdy w lutym 2022 r. Rosja zaatakowała Ukrainę, złoto podrożało o prawie 15 proc., a po ataku Hamasu na Izrael w październiku 2023 r. notowania podskoczyły mniej więcej o 8 proc. Choć konflikt na Bliskim Wschodzie wydaje się wygasać, to związana z nim premia za ryzyko nie zniknęła z notowań złota.




