Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2002-12-22

Rewolucji nie będzie

Z Jarosławem Pietrasem, Podsekretarzem Stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, rozmawia Michał Culepa.

- Panie Ministrze, negocjacje w sprawie przyjęcia Polski i dziewięciu innych krajów do Unii Europejskiej zbliżają się do finału. Będzie on miał miejsce w Kopenhadze 12 i 13 grudnia 2002 r. Czy znany jest już program tego spotkania?
- Będzie to, jak już wielokrotnie zapowiadano, szczyt Unii Europejskiej, a więc spotkanie, w którym będą uczestniczyli szefowie państw i rządów krajów członkowskich oraz krajów kandydujących. Na rozmowach plenarnych „piętnastki” ma zapaść ostateczna decyzja w sprawie rozszerzenia Unii i warunków, na jakich nowi członkowie zostaną przyjęci. Zasadą przyjętą na tego typu spotkaniach jest, że najpierw omawiane są kwestie ogólne - można powiedzieć - polityczne. Potem uzgadniane będą szczegóły dotyczące każdego państwa z osobna.
- Decyzja co do członkostwa nowych państw będzie zatem podjęta „dwutorowo”?
- Można to tak określić. Po stronie kandydatów będzie to wyglądało podobnie. Podstawowe warunki powinny zostać przyjęte przez wszystkie państwa kandydujące. Każde z nich, w tym i Polska, musi także wyrazić zgodę na warunki dotyczące danego państwa.
- Czy decyzja w sprawie akcesji nowych państw ma zostać podjęta jednomyślnie przez członków Wspólnoty?
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00