wywiad
PIP chce skuteczniej walczyć z wyzyskiem cudzoziemców
Marcin Stanecki: W trakcie co trzeciej wizyty inspektora pracy w zakładzie zatrudniającym obcokrajowców wykrywamy nieprawidłowości. Brakuje nam jednak narzędzi, by kwestionować niektóre kontrowersyjne praktyki, jak np. stosowanie kar umownych, które potrafią pochłonąć nawet całą wypłatę pracownika z zagranicy
Ile w 2024 r. Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) przeprowadziła kontroli zatrudnienia cudzoziemców?
Marcin Stanecki, główny inspektor pracy
Marcin Stanecki, główny inspektor pracy
W zeszłym roku inspektorzy pracy przeprowadzili 8,7 tys. kontroli legalności zatrudnienia i warunków wykonywania pracy przez cudzoziemców. Objęły one obywateli 114 państw, w tym 94 państw spoza obszaru UE. Najliczniejszą grupę, bo aż trzy czwarte z nich, stanowili obywatele Ukrainy. Kolejni pod względem liczebności byli obywatele Białorusi, Gruzji, Kolumbii, Indii i Filipin. Z tego wynika, że w Polsce rośnie liczba pracowników z tak egzotycznych kierunków jak Azja czy Ameryka Południowa.
Ile wykryto nieprawidłowości w tym zakresie?
W 2024 r. inspektorzy stwierdzili powierzenie cudzoziemcom nielegalnego wykonywania pracy w czasie 2,9 tys. kontroli, co oznacza, że praktycznie w trakcie co trzeciej wizyty inspektora w zakładzie zatrudniającym obcokrajowców wykrywano nieprawidłowości.
