czas pracy
O wyjściu prywatnym pracownika z pracy decyduje pracodawca
Nie musi się przychylić do prośby o wolne w celu załatwienia spraw osobistych. A jeśli się zgodzi, to sam może określić termin odpracowania
Na ustalony rozkład czasu pracy pracownika nakładają się różne wydarzenia życiowe i rodzinne, w związku z którymi zatrudniony pragnie uzyskać zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy. Wiele z takich sytuacji zostało objętych szczególnymi regulacjami przewidującymi konkretne uprawnienia do nieobecności. Dotyczy to m.in. narodzin dziecka, zawarcia związku małżeńskiego czy ceremonii pogrzebowej (czyli zwolnienia okolicznościowe), choroby członka rodziny (uprawniającej do skorzystania z zasiłku lub urlopu opiekuńczego), nagłej potrzeby wynikającej z działania siły wyższej, a także konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem w ramach art. 188 kodeksu pracy (dalej: k.p.). W zależności od podstawy prawnej niektóre z tych absencji są płatne w całości lub częściowo, inne natomiast wiążą się z brakiem prawa do wynagrodzenia, choć mogą być rekompensowane w formie świadczenia, jak np. zasiłek opiekuńczy.
Nie sposób jednak oczekiwać, by ustawodawca przewidział wolne od pracy z powodu każdej potrzeby życiowej – takiej jak np. załatwienie spraw administracyjnych czy bankowych albo chęć wcześniejszego wyjazdu na weekend w celu uniknięcia korków. W praktyce od dawna istniała możliwość uzgodnienia takiej nieobecności między pracownikiem a przełożonym, a od kilkunastu lat przepisy prawa pracy wprost sprzyjają takim ustaleniom, dopuszczając ich odpracowanie. Rozwiązanie to pozwala zatrudnionemu zachować prawo do wynagrodzenia, a pracodawcy osiągnąć równoważny efekt pod względem czasu wykonywania obowiązków, bez konieczności kwalifikowania tej pracy jako nadgodzin.
