Wybierz sobie coacha

„Dziwne... Po rozmowie z tobą czuję się lepiej, a na każdej z dwóch sesji coachingowych, podczas których nad tym pracowałem, czułem się coraz gorzej”.
„Coaching? Próbowałam, ale chyba trafiłam na kogoś, kto bardziej zwracał uwagę na to, gdzie usiadłam i ile czasu trwa sesja niż na to, co było dla mnie najważniejsze. Szczerze mówiąc, na razie nie mam ochoty na coaching”.
To komentarze klientów, którzy – ze względu na wcześniejsze doświadczenia – bardzo się wahali, zanim podjęli ze mną współpracę. Co poszło nie tak? Jak uniknąć tego rodzaju wpadek? Jak wybrać coacha, z którym będzie ci się dobrze pracować i który będzie dla ciebie prawdziwym wsparciem?
Wybieraj!
Przede wszystkim pamiętaj o tym, by coacha sobie WYBRAĆ. To nie znaczy, że musisz zrobić jakiś potężny „casting”. Chociaż faktycznie, jeśli możesz sobie na to pozwolić, warto porozmawiać (osobiście, online lub telefonicznie) z dwoma, trzema lub nawet czterema coachami.
