bezpieczeństwo
Wojsko przyjmuje prawie wszystkich
Do armii może się dostać niemal każdy. Wystarczy cieszyć się w miarę dobrym zdrowiem i przejść rozmowę z psychologiem. Na początku nie trzeba nawet przechodzić trudnych testów sprawnościowych
– Znam żołnierza, który nie widzi na jedno oko. Inny ma aparat słuchowy. Obecnie niemal wszyscy, którzy się zgłaszają, są przyjmowani do różnych formacji w wojsku – mówi dowódca drużyny z jednostki wojskowej 3936 z Gdyni (dane do wiadomości redakcji).
To skutek wprowadzenia przez Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) ułatwień w rekrutacji kandydatów i przy wstąpieniu do służby zawodowej – kto przesłuży rok w dobrowolnej zasadniczej służbie wojskowej może zasilić m.in. korpus szeregowych zawodowych. Powód wprowadzenia ułatwień? Polska armia ma liczyć 300 tys. żołnierzy. Tymczasem z najnowszych danych wynika, że teraz jest ich zaledwie 167 tys.
