media
Odwołany do nowych zadań
Jacek Kurski od wczoraj nie jest już prezesem Telewizji Polskiej. Mówi się, że wraca do polityki

W poniedziałek Rada Mediów Narodowych podjęła uchwałę o odwołaniu ze stanowiska dotychczasowego prezesa TVP. Jak rzadko pięcioosobowe gremium było w tej sprawie jednomyślne: obaj przedstawiciele opozycji głosowali tak samo jak trójka reprezentantów partii rządzącej.
Inicjator głosowania, przewodniczący RMN Krzysztof Czabański (w radzie z ramienia PiS) nie podał powodu odwołania Jacka Kurskiego. Na jego miejsce powołano dotychczasowego członka zarządu TVP Mateusza Matyszkowicza. - Zawiadomiony o tym Matyszkowicz sprawiał wrażenie zaskoczonego - relacjonuje poseł Lewicy i członek RMN Marek Rutka (posiedzenie odbywało się online). - To odwołanie ma wymiar symboliczny, myślę, że były prezes nadal będzie miał na Woronicza dużo do powiedzenia. Nie wierzę, żeby linia państwowej telewizji się zmieniła i stała się bardziej pluralistyczna - stwierdza Rutka.





