Wielkie Śmiałe Cele


Pomysł tworzenia ujednoliconych aktów prawnych i zbiorów prawa, na który wpadłem podczas pracy w fabryce Polmo, wydawał mi się tak dobry, że mimo braku zainteresowania wśród kierownictwa chciałem rozwijać go na własną rękę. Zwłaszcza że jako były pracownik urzędu skarbowego oraz Cechu Rzemiosł Różnych dostrzegłem pewną potrzebę raczkującego, jeszcze nie do końca wolnego rynku. Otóż rzemieślnicy gubili się w gąszczu nowych, wolnorynkowych przepisów. Postanowiłem zatem zebrać przepisy regulujące działalność rzemieślniczą w Polsce i wydać ich zbiór pod nazwą „Prawo Rzemieślnika”.
Cały rok zajęło mi opracowanie szczegółowej koncepcji i prototypu. Gdyby państwowa machina legislacyjna funkcjonowała sprawniej, przypuszczam, że mój pomysł miałby o wiele mniejsze szanse na sukces. Dostrzegłem jednak, że właściwie wszyscy, którzy musieli stosować przepisy, mieli problem, by wyszukać ich aktualnie obowiązujący kształt z uwzględnieniem zmian opublikowanych niekiedy w kilkudziesięciu różnych Dziennikach Ustaw. Ja gromadziłem je w





