Początkujący sędzia osądzi zbrodnie
Sprawy o poważne przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności od trzech lat wzwyż trafią na biurka osób z niewielkim stażem orzeczniczym
Taki będzie efekt wejścia w życie projektowanego przez resort sprawiedliwości nowego prawa o ustroju sądów powszechnych. Zakłada on wprowadzenie jednolitego sądu pierwszej instancji. Skutkiem tego zaś będzie rozpatrywanie wszystkich spraw przez sądy okręgowe jako sądy pierwszej instancji.
Na problem zwraca uwagę Małgorzata Manowska, I prezes Sądu Najwyższego. Jak zauważa w opinii do projektu nowego u.s.p., „przyjęcie projektu w zaproponowanym brzmieniu oznaczałoby, że sędziowie krótko po nominacji, a więc z niewielkim stażem orzeczniczym, będą rozpoznawać sprawy o zbrodnie, czyli czyny zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat albo karą surowszą, określone w kodeksie karnym”.




