Artykuł
polityka
Węgrzy idą po unijne pieniądze
Minister ds. europejskich, który negocjuje z Brukselą odblokowanie europejskich funduszy, wierzy, iż wypłaty ruszą jeszcze w tym roku
Formalnie położenie Węgier jest dużo gorsze od polskiego. Komisja Europejska wciąż nie zaakceptowała węgierskiego planu odbudowy, który został wysłany prawie półtora roku temu. Co więcej, w połowie września Komisja zawnioskowała o zablokowanie Budapesztowi 7,5 mld euro z Funduszu Spójności.
Wśród członków węgierskiego rządu panuje jednak optymizm, co więcej – wydaje się, że jest on uzasadniony. Kilka dni temu Unia zgodziła się na wydłużenie czasu danego Budapesztowi na dostosowanie prawa krajowego do unijnych wymogów w zakresie ochrony wydatkowania środków unijnych, przejrzystości przetargów, a także stworzenia systemu przeciwdziałającego korupcji. Chodzi o dodatkowe dwa miesiące – nowym terminem stał się 19 grudnia.