Artykuł
konflikt
Migracyjna przepychanka
Grecką granicę próbuje przekroczyć coraz więcej uchodźców. Ateny oskarżają Ankarę o chęć destabilizacji kraju
– Zachowanie Turcji wobec migrantów, których uratowaliśmy na granicy, to wstyd dla całej cywilizacji – napisał grecki minister ds. migracji Notis Mitarakis. Władze w Atenach i Ankarze ponownie obrzucają się oskarżeniami o złe traktowanie uchodźców. Po greckiej stronie rzeki Ewros znaleziono bowiem niemal 100 rozebranych do naga mężczyzn. Z informacji opublikowanych przez grecką policję wynika, że pochodzą m.in. z Afganistanu i Syrii, a dochodzenie przeprowadzone we współpracy z unijną agencją ds. ochrony granic Frontex wskazuje, że dzielącą oba państwa rzekę przekroczyli na dmuchanych pontonach. Funkcjonariuszom mieli powiedzieć, że zostali przez Turków zmuszeni do wejścia na pokład trzech należących do tamtejszej armii pojazdów, które zabrały ich na granicę. Tam kazano się im rozebrać i przepłynąć na drugi brzeg.