Artykuł
sondaż
Tragedia w Przewodowie nie wpłynie na relacje z Ukrainą
Polacy wciąż chcą wspierać sąsiadów, ale entuzjazm w porównaniu z marcem nieco osłabł. Incydent w Przewodowie nie wpłynie przy tym na stosunki polsko-ukraińskie - tak uważa 70 proc. pytanych przez United Surveys w najnowszym sondażu dla DGP i RMF FM. 19 proc. z nas spodziewa się pogorszenia relacji, a tylko 1 proc. - zdecydowanego pogorszenia. Zadowolony z wyników badania jest prof. Norbert Maliszewski, szef Rządowego Centrum Analiz. - Rząd zareagował w tej sprawie bez emocji i rozsądnie właśnie po to, by nie wpłynęło to na relacje z Ukraińcami, którzy walczą także o naszą wolność. Polacy przez cały czas są otwarci na pomoc - podkreśla Maliszewski. Opozycja, choć nie podziela entuzjastycznej oceny zachowania rządu w sprawie Przewodowa, także komentuje pozytywnie wyniki badań. - Widać, że Polacy myślą bardzo zdroworozsądkowo na temat napaści Rosji na Ukrainę i możliwości wsparcia Ukrainy przez Polskę. Mimo zmęczenia wojną mamy utrzymujące się wysokie wskaźniki poparcia zaangażowania Polski. Rozumiemy, że Ukraińcy walczą też o naszą suwerenność - podkreśla Jan Grabiec z Platformy Obywatelskiej.