Witajcie, nowi mieszkańcy
Co zrobić, by wyrwany ze swojego wieloletniego otoczenia przybysz nie traktował nowego miasta jak miejsca zesłania?
Większość dużych miast w Polsce mierzy się z wyludnianiem i suburbanizacją. Jedne dlatego, że straciły na atrakcyjności osadniczej, inne wręcz przeciwnie - dlatego, że ich atrakcyjność rośnie, co powoduje, że stają się droższe. I choć prognoza Głównego Urzędu Statystycznego przewiduje na lata 2017-2030 dynamiczny rozrost polskich aglomeracji, to najwięcej ludności ma przybyć na obszarach bezpośrednio przyległych do większych miast. Dlatego wyzwaniem dla miast, które przyciągają do siebie standardem życia, możliwościami zawodowymi, zarobkami czy edukacją, pozostanie zatrzymanie przybyszów tak, by związali się z miastem na trwałe i nie odpłynęli do ośrodków jeszcze bardziej atrakcyjnych lub podmiejskich - tańszych i dobrze skomunikowanych z miastem matką.




