Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-09-22

Googlać znaczy szukać

Wyszukiwarka Google'a zdominowała rynek. Rząd USA chce udowodnić, że to nie przypadek, tylko wynik wieloletnich starań i… nielegalnych umów

– Kapitalizm bez konkurencji to nie kapitalizm. To wyzysk – mówił z przekonaniem prezydent Joe Biden podczas lutowego orędzia o stanie państwa. Niedługo później wskazał palcem winnych, a wśród nich wielkie spółki technologiczne. – Uchwalimy prawo, którego celem będzie lepsze egzekwowanie przepisów antymonopolowych i uniemożliwienie dużym platformom internetowym uzyskiwania nieuczciwej przewagi – mówił.

Gdy składał swoje deklaracje, od niemal trzech lat toczyło się postępowanie przygotowawcze w największym anty monopolowym procesie XXI w.: USA przeciwko Google. Ten proces właśnie się rozpoczął.

Czy dzisiejsi giganci technologiczni osiągnęli dominującą pozycję, łamiąc prawo? Na to pytanie będzie musiał odpowiedzieć sędzia Amit P. Mehta z amerykańskiego sądu okręgowego dla Dystryktu Kolumbii.

Twierdząco już odpowiadają Departament Stanu oraz władze 38 stanów i terytoriów zależnych, które stanęły do sądowej walki z gigantem. Ich działania mają polityczne wsparcie administracji bez względu na barwy polityczne – pozew szykowano jeszcze za prezydentury Donalda Trumpa.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00