Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-01-29

energetyka

Net-billing przestraszył potencjalnych prosumentów

Eksperci apelują o zmiany, które pozwolą łatwiej skalkulować korzyści z inwestycji w instalację fotowoltaiczną i poszerzyć krąg zainteresowanych

W kwietniu 2022 r. mechanizm net-metering został zastąpiony przez mniej korzystny system rozliczania prosumentów. Choć eksperci przekonują, że nawet w nowym modelu opłaca się być wytwórcą i „konsumentem” energii, to postulują nowe rozwiązania.

Zmiana zasad spowodowała wyraźne hamowanie liczby nowych przyłączeń fotowoltaiki. - Było to szczególnie widoczne w drugiej połowie roku. W lutym 2022 r. przybyło niemal 45 tys. prosumentów, a w marcu, przed wejściem nowych przepisów, rekordowe 75 tys. Jesienią przyłączeń było znacznie mniej - 14,5 tys. w październiku i 12,7 tys. w listopadzie - wylicza Anna Frączyk, prawniczka z ClientEarth. Uważa ona, że był to skutek chaosu oraz pośpiechu podczas prac nad net-billingiem w Sejmie. Posłom wystarczyło 1,5 doby od złożenia projektu ustawy do uchwalenia nowych przepisów w tej sprawie. Zaznacza, że obawy związane z nowym sposobem rozliczania i ze spadkiem opłacalności inwestycji skutecznie zniechęciły znaczną grupę osób. - A szkoda, ponieważ wysokie ceny energii sprawiają, że net-billing się opłaca i już przynosi znaczące oszczędności - przekonuje.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00