Artykuł
londyn
Rishi Sunak kończy brexit
Premier Wielkiej Brytanii zawarł dodatkowe porozumienie brexitowe z Unią Europejską, które ma zakończyć spór w sprawie Irlandii Północnej. Teraz musi je jeszcze obronić w kraju
Choć mogłoby się wydawać, że brexit to temat zamknięty zarówno dla Brukseli, jak i Londynu, w ostatnich miesiącach wciąż toczyły się rozmowy o ostatnim spornym elemencie rozwodu, czyli protokole irlandzkim. Rewizję protokołu zapowiedziała jeszcze Liz Truss w roli szefowej brytyjskiej dyplomacji, a rozmowy między Unią Europejską a kolejnymi rządami Wielkiej Brytanii trwały prawie półtora roku. Osią sporu była sztucznie utworzona w obrębie Wielkiej Brytanii granica morska, na której kontroluje się towary przewożone do Irlandii Północnej. Na restrykcyjne kontrole według wytycznych UE narzekali brytyjscy przedsiębiorcy, zaś Bruksela argumentowała, że to jedyna możliwość uniknięcia przywrócenia realnej granicy między Irlandią Północną a pozostającą w Unii Irlandią. Spór przeniósł się na grunt polityczny, kiedy protokołowi - wynegocjowanemu przez obie strony - sprzeciwiła się Demokratyczna Partia Unionistyczna (DUP), która uniemożliwiła powołanie lokalnych władz w Belfaście.