energetyka
Biometanowi ciążą wiatraki
Jeśli prezydent zawetuje ustawę wiatrakową, Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce walczyć o jej „niebudzące wątpliwości” zapisy. To szansa dla biometanowni
Uwolnienie potencjału energetyki wiatrowej było jednym z zapisów umowy koalicyjnej. I tam, jak dotąd, zostało. Sprawozdaniem z prac nad projektem tzw. ustawy wiatrakowej Sejm ma zająć się w środę. Jego kluczowym zapisem jest zmniejszenie minimalnej odległości turbin wiatrowych od zabudowań z 700 do 500 m. Na to z kolei nie chce się zgodzić prawica. Projekt zawiera jednak także m.in. regulacje wspierające rozwój instalacji biometanowych powyżej 1 MW w formie aukcji interwencyjnych. Tutaj z kolei większych sporów nie ma. Branża biometanowa obawia się więc, że przepisy, na których jej zależy, zostaną zakładnikiem w politycznym sporze o wiatraki.





