Odwołanie i przesunięcie terminu urlopu
Pracodawca, który odwołuje pracownika z urlopu, musi szczegółowo uzasadnić swoją decyzję. Jest też zobowiązany do zwrotu pracownikowi i jego rodzinie wszelkich kosztów poniesionych w bezpośrednim związku z odwołaniem. W kolejnym "Temacie na zamówienie" piszemy o możliwościach i konsekwencjach zmiany i przerwania urlopu wypoczynkowego pracownika.
ADAM MALINOWSKI - radca prawny
Stan prawny na 8 czerwca 2010 r.
Odwołanie z urlopu
Zasadą jest, że pracodawca może odwołać pracownika z urlopu tylko wówczas, gdy jego obecności w zakładzie wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu (art. 167 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy; t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.) Chodzi tu o przypadki, gdy nieobecność pracownika spowodowałaby zakłócenia w procesie pracy. Gdyby okoliczności wymagające obecności pracownika przebywającego na urlopie istniały przed rozpoczęciem jego wypoczynku, wówczas pracodawca byłby władny jedynie przesunąć termin urlopu na podstawie art. 164 § 2 k.p. - z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy, jeżeli nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy. W takiej sytuacji sprzeczne z prawem byłoby zastosowanie art. 167 k.p. Oczywiście w konkretnych życiowych sytuacjach sankcje dla pracodawcy z tego powodu mogłyby być trudne do zastosowania z uwagi na problemy dowodowe.
ZAPAMIĘTAJ
Odwołanie może być dokonane w dowolnym terminie i formie (nawet telefonicznie czy też mailowo).
Pracownik, który przebywając na urlopie otrzymał zawiadomienie o odwołaniu, w zakładzie pracy niezależnie od tego, czy zgadza się z uzasadnieniem odwołania, czy też je kwestionuje. Odwołanie pracownika z urlopu musi być dokonane z takim wyprzedzeniem, aby pracownik mógł stawić się do pracy w wyznaczonym terminie. Jeśli pracownik nie będzie respektował uzasadnionej decyzji pracodawcy, to powinien liczyć się z odpowiedzialnością porządkową, a nawet z rozwiązaniem stosunku pracy bez wypowiedzenia w trybie art. 52 k.p. Naruszenie terminu powrotu pracownika ustalonego w odwołaniu nie będzie mogło stanowić podstawy sankcji, jeśli termin zostanie wskazany w oderwaniu od realiów konkretnego wypadku. Takie działanie pracodawcy należałoby ocenić jako nadużycie prawa podmiotowego (art. 8 k.p.).

