Co zrobić z pracownikiem, który nie wykazuje chęci do pracy?
PROBLEM
Od pół roku jestem kierownikiem niewielkiego zespołu. Ostatnio mam problem z jednym z moich pracowników. Pracuje on u nas od miesiąca. Jest to jego drugi etat. Już wcześniej były trudności z dopasowaniem godzin jego pracy, ale ostatnio ostentacyjnie stwierdził, że traktuje pracę tylko jak zarabianie pieniędzy, nie stara się, bo jest zmęczony, nie lubi tego, ale robi, bo musi. Inni współpracownicy narzekają na jego niewielkie chęci i lenistwo. Mój przełożony, gdy usłyszał to, od razu podjął decyzję o zwolnieniu tego pracownika. Podejrzewam, że to ja będę musiał go o tym poinformować. Nie jestem do końca przekonany do tej decyzji. Nie wiem, jak to zrobić, bo jeszcze nie byłem w takiej sytuacji, a chciałbym to zrobić uczciwie i z klasą.
ODPOWIEDŹ
Znajomy menedżer o wieloletnim doświadczeniu powiedział kiedyś, że prawdziwym przełożonym stał się dopiero, gdy zwolnił pierwszych kilku ludzi. Zwalnianie jest jednym z trudniejszych zadań kierowniczych. Wtedy właśnie przechodzi się menedżerski „chrzest bojowy” - poddane są weryfikacji kompetencje i klasa, zarówno przełożonego, jak i firmy - pracodawcy. Nie ułatwia tego panująca w Polsce niska kultura zwalniania. Często uwaga zwracana jest tylko, i to w najlepszych przypadkach, na postępowanie zgodne z prawem pracy. Zapomina się o relacjach, emocjach i wzajemnych interesach w trakcie i po zakończeniu współpracy.
