Zrobić to po ludzku
Rozpoczęte w październiku 2022 r. przez spółkę Twitter masowe zwolnienia odbiły się na świecie szerokim echem. Nie tylko z uwagi na skalę zwolnień w jednym z gigantów z branży technologicznej, lecz także z uwagi na okoliczności i warunki, w jakich się odbyły i nadal odbywają. Jakie działania należy podjąć, aby minimalizować straty i zakończyć współpracę z pracownikiem z szacunkiem, jednocześnie dbając o dobro firmy, jej dalsze działanie i zapewnienie miejsc pracy pozostałym osobom?

Choć to o Twitterze było najgłośniej, proces redukcji dotknął również innych gigantów z branży. Według portalu Layoffs.fyi, monitorującego cięcia kadrowe w branży ICT, zaledwie w ciągu czterech dni (23-26.01.2023) liczba spółek technologicznych, które ogłosiły w tym roku plany zwolnień pracowników, wzrosła ze 173 do 200. Z kolei portal rekrutacyjny TrueUp Tech śledzący od początku zeszłego roku zwolnienia ogłaszane przez duże spółki, start-upy i jednorożce z branży technologicznej szacuje, że średnie tempo zwolnień na świecie wynosi 3,4 tys. osób dziennie.
Skala zjawiska jest efektem dysproporcjonalnego chłodzenia - dotyka przede wszystkim firmy, które na przestrzeni ostatnich lat odnotowały gwałtowny wzrost. W dużym stopniu odnosi się do branży technologicznej, postrzeganej do tej pory jako stabilna i przyszłościowa, a reprezentowanej przez takie firmy, jak: Twitter, Airbnb, Google, Stripe. Czego możemy się nauczyć z doświadczeń i dotychczasowych działań jednych z największych i postrzeganych jako innowacyjne na świecie spółek? Jakie działania są godne uwagi, a jakich błędów nie popełniać?
