wywiad
Nie możemy zmusić do posiadania dzieci tych, którzy nie chcą ich mieć
Matysiak: Luka pomiędzy dzietnością planowaną a pożądaną wśród kobiet z wykształceniem wyższym jest najwyższa w krajach, gdzie większą część odpowiedzialności za opiekę nad dziećmi zrzuca się na kobiety

Prof. Anna Matysiak demografka z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego
Prof. Anna Matysiak demografka z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego
„Jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie” - to słowa Jarosława Kaczyńskiego.
Ja tę wypowiedź odczytuję w ten sposób, że niskiej dzietności winne są kobiety. Takich wypowiedzi jest więcej. Słyszymy, że kobiety nie chcą mieć dzieci, bo im się w głowach poprzewracało, zachciało im się kształcić, pracować, robić karierę. To jest w mojej ocenie bardzo krzywdzące. Badania konsekwentnie pokazują, że kobiety spędzają znacznie więcej czasu na opiece nad dziećmi niż mężczyźni. Także te wykształcone i pracujące. Ba, matki częściej niż ojcowie skracają czas przeznaczany na sen czy wypoczynek, właśnie na rzecz opieki nad dziećmi. Nie mówiąc już o tym, że znacznie częściej niż ojcowie wycofują się z aktywności zawodowej i rezygnują ze swoich aspiracji zawodowych dla dobra dzieci.




