Porada dnia: nie planuj wakacji

Wakacje, wiadomo – ciasny zakręt dla mężczyzn. Chcecie trochę postmodernistycznej filozofii psychobehawioralnej? Proszę: nie jedź na wakacje, myśląc, że uciekniesz od minusów własnego życia. Minusy i pojadą z tobą, i wrócą – żal forsę wydawać. Córka nastolatka przestała się odzywać, myślisz zatem, że właśnie w Tunezji nad hotelowym basenem wreszcie będzie okazja do pogadania... E tam. Będziesz siedział na basenie i dostawał bąbli od słońca, a ona będzie siedzieć w pokoju z twoim laptopem. I nie chciałbym być w twojej skórze, jeżeli wi-fi okaże się słabe! (Porada dnia: gadaj przed wyjazdem. Wiem, wiem, rozmowa z kimś, kto nie rozmawia, nie należy do łatwych. Spróbuj wódki? Młode pokolenie bardzo jest łase na vintage i ekologię, zainwestuj w wódkę rzemieślniczą „Jak za Gierka” i rozlej do musztardówek. Wysłuchasz pod swoim adresem wielu bredni. Co gorsza, w wielu z nich będzie zawarty taki ładunek prawdy, że aż się zakrztusisz, co zrzucisz zręcznie na skutki alko. Łeb ci będzie n...ć ze dwa dni. Może jednak uratujesz wakacje, raczej warto).


