polityka
Królewskie rozstrzygnięcie w Madrycie
Król Hiszpanii Filip VI dziś ma zdecydować, komu powierzy misję utworzenia nowego rządu. Coraz bliższe wydaje się utrzymanie władzy przez socjalistyczny rząd Pedro Sáncheza
W wyniku wyborów parlamentarnych w Hiszpanii z 23 lipca tego roku nie udało się wyłonić jednoznacznej większości, która będzie zdolna utworzyć rząd. Prawicowy blok złożony z Partii Ludowej i partii Vox uzyskał łącznie 170 mandatów w 350-osobowym Kongresie Deputowanych, zatem do stabilnej większości zabrakło mu 6 głosów. Lider Partii Ludowej Alberto Núñez Feijóo mógłby pozyskać jeszcze dwóch posłów z partii regionalnych reprezentujących region Nawarry oraz Wysp Kanaryjskich, ale to wciąż za mało, żeby uzyskać wotum zaufania. Z kolei Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) urzędującego wciąż premiera Pedro Sáncheza wydaje się mieć znacznie większe zdolności koalicyjne mimo uzyskania 121 mandatów.





