Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-02-02

Rodacy źle znoszący się

Zgrubsza ludzie starsi dzielą się na tych, których poruszał Jan Krzysztof Kelus, i na tych, którzy reagowali tak dzisiaj popularnym „ale o co chodzi?”. Zaangażowany w demokratyczną opozycję końca lat 60. i 70. wolny duch, nieco anarchistyczny, nieprzekupny. W piosenkach Kelusa mieliśmy i sarkazm, i kawałki jednoznaczne: „Strach w ludzkich oczach upokorzenie/ W spotniałych palcach świstki wyroków/ Pamięć odbitą na ścieżkach zdrowia” – to na pewno państwo poznali, oczywiście „Ballada o szosie E7”, utwór, by tak powiedzieć niemodnie, o sumieniu. Nawet swobodny żarcik, że „Sto kilometrów – to niedaleko/ Można się było w końcu pocieszyć/ Logicznie biorąc, mógł ktoś im spalić/ Miejski komitet w miasteczku Cieszyn”, poziomu napięcia nie obniżał.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00