Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-02-02

Prześniona rewolucja rodzinna

Skuteczna polityka prorodzinna powinna pomagać Polkom w łączeniu pracy z rodzicielstwem. Wymaga to skupienia się na instytucjach i legislacji, co niestety naszym politykom niespecjalnie wychodzi

W kwietniu minie siedem lat od wprowadzenia programu „Rodzina 500+”, tymczasem z danych o demografii płyną niemal same złe informacje. Wprawdzie początkowo wskaźnik dzietności lekko wzrósł, ale od pandemicznego 2020 r. jest już tylko gorzej. O porażce polityki prorodzinnej w Polsce najlepiej świadczy to, że dla wielu źródłem nadziei w tym obszarze stał się przyjazd uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy.

Najłatwiej byłoby załamać ręce i stwierdzić, że nic więcej nie da się już zrobić. Że niski poziom urodzeń w naszym kręgu kulturowym wiąże się ze wzrostem zamożności – dzieci przestały być niezbędne do zapewnienia sobie godnej starości. Posiadanie potomstwa nie jest już także wiodącym źródłem życiowej satysfakcji. Problem z takim myśleniem polega na tym, że w wielu państwach Unii Europejskiej – w większości bogatszych od Polski – rodzi się zdecydowanie więcej dzieci niż u nas. Najwyraźniej coś więc nie gra z nadwiślańskim porządkiem ekonomiczno-społecznym.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00