Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-02-22

wywiad

Klimatyczne ambicje czy uprzykrzanie życia

Kaleta: Polacy chcą żyć zdrowo, ale też nie chcą płacić za horrendalne pomysły zielonych komunistów

Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski

Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski

„Trzaskowski wprowadzi racje żywnościowe i konsumenckie” - grzmi pan i pana partyjni koledzy na konferencjach prasowych dotyczących głośnego raportu C40 Cities. Gdyby to była formalnie kampania wyborcza, Trzaskowski mógłby was pozwać w trybie wyborczym i dziś pewnie musielibyście prostować te rzeczy.

To nie my podpisaliśmy się pod tym dokumentem i nie my poparliśmy zawarte w nim tezy.

Ale teza, którą wy stawiacie, nie wynika ani z tekstu DGP, ani samego raportu C40, ani ze stanowiska stołecznego ratusza.

Te tezy, np. o 16 kg mięsa rocznie na osobę, można różnie interpretować. Inaczej niż poprzez zmianę modelu funkcjonowania każdego z nas nie da się tego osiągnąć. Zapewne musiałyby być wprowadzone konkretne restrykcje, dotyczące możliwości hodowania mięsa i jego obróbki czy opodatkowania, co spowodowałby, że to dobro będzie niedostępne. Można też mieć wizję kartek czy paszportów węglowych. Przecież debata dotycząca tego, jak uprzykrzać ludziom życie, toczy się już na Zachodzie. I raport grupy C40 pokazuje, że te kierunki są popierane. Dlatego można wysnuć tezę, że docelowo Rafał Trzaskowski chciałby, żeby Polacy spożywali minimalne ilości mięsa lub nie jedli go wcale.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00