Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-01-15

opinia

Unijny krok do tyłu i ślimacze tempo

UE podczas nadzwyczajnego szczytu 1 lutego spróbuje zatrzeć wrażenie, że podzielona „27” z wysychającym źródełkiem budżetowym nie jest w stanie już wspierać Ukrainy na zapowiedzianych zasadach. A zgodnie z zapowiedzią państwa unijne miały zapewnić władzom w Kijowie jednorazowo dostęp do 50 mld euro na najbliższe cztery lata. Jedna nowelizacja budżetu, jedna zgoda 27 szefów państw i rządów miały pozwolić na finansowanie połowy potrzeb administracyjnych Ukrainy, które w drugiej połowie pokryłyby Stany Zjednoczone. W minionych dwóch latach wojny na wszystkie transze finansowania tych potrzeb, a było ich kilka, musieli każdorazowo godzić się jednomyślnie unijni liderzy. Dla Brukseli propozycja spakietowania wsparcia w ramach jednej decyzji była pomysłem na uniknięcie groźby weta ze strony Węgier lub innych państw sceptycznych wobec wspierania Kijowa na dotychczasowych zasadach.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00