Cyberbezpieczeństwo nie może uderzać w polskich przedsiębiorców

Cyberbezpieczeństwo odmieniane jest dzisiaj przez wszystkie przypadki. Pozycję dominującą w tym zakresie, co z jednej strony jest dość naturalne, wiedzie Ministerstwo Cyfryzacji. Problem pojawia się jednak w sytuacji, gdy próba zapewnienia ochrony przed potencjalnymi cyberzagrożeniami realizowana jest kosztem przedsiębiorców i generuje inne, realne niebezpieczeństwa. Ich perspektywa rysuje się w wyniku wejścia w życie przepisów w brzmieniu projektu ustawy o zmianie ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, który został właśnie skierowany na Stały Komitet Rady Ministrów (SKRM) na posiedzenie 12 czerwca.
Ponad 1500 uwag do projektu KSC
Dziś minął ponad rok od chwili, gdy Ministerstwo Cyfryzacji poddało konsultacjom projekt ustawy o KSC. W rezultacie tych konsultacji, których czas przeprowadzenia był bardzo krótki, resort cyfryzacji doczekał się ponad 1500 uwag przesłanych przez różne organizacje i środowiska. W legislacji jest to wynik świadczący niestety o bardzo słabym, pod względem merytorycznym, przygotowaniu danego projektu ustawy. Zwracają na to uwagę zarówno wybitni przedstawiciele nauk prawnych, jak i praktycy, a nawet – co warte podkreślenia – inne ministerstwa, które podkreślają liczne niebezpieczeństwa wynikające z tego projektu. Tych ostatnich nie sanuje zaszczytne hasło walki z cyberzagrożeniami.



