rozmowa

Inwestycja nie zwróciłaby się przez 158 lat

Marchewka: Gdyby projekt został zrealizowany według koncepcji naszych poprzedników, to zostałby wybudowany port kontenerowy, do którego nie mogłyby wpłynąć największe kontenerowce. To absurd

Rząd wyrzucił do kosza koncepcję poprzedników dotyczącą terminalu w Świnoujściu.

Nie wyrzucił, lecz nadał jej sens gospodarczy i ekonomiczny. Inwestycje w rozwój portów oprócz funkcji gospodarczej mają także rolę związaną z szeroko rozumianym bezpieczeństwem – obronnym czy energetycznym. Trzeba tak realizować inwestycje, aby były jak najbardziej efektywne. Za rządów PiS działania w tej kwestii w dużej mierze objawiały się pokazywaniem slajdów. Tuż przed wyborami w 2023 r. została wydana wstępna decyzja środowiskowa i podpisano przedwstępną umowę z zagranicznymi firmami, które miały inwestycję zrealizować. My półtora roku poświęciliśmy na szereg działań, które pozwoliły na uzyskanie decyzji lokalizacyjnej, wykonanie dodatkowych badań i uzyskanie decyzji środowiskowej w drugiej instancji oraz podpisanie wielu umów, które były związane z przygotowaniem dokumentacji projektowej i środowiskowej dla 70-kilometrowego toru podejściowego czy wywiadu dna morskiego w miejscu przyszłego basenu portowego.