społeczeństwo
Uciążliwe odpady. Wygoda mieszkańców czy ekologia?
Choć instalacje przetwarzania odpadów lokalizowane w sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej wzbudzają protesty, to zdaniem ekspertów nie ma potrzeby nowelizowania przepisów
Podczas ostatniego posiedzenia sejmowej komisji ds. petycji rozpatrywano zgłoszenie w sprawie gospodarki odpadami, złożone w lipcu br. przez radnych jednej z gmin. Autorzy tej petycji skarżą się na uciążliwości związane z funkcjonowaniem prywatnego zakładu recyklingu biologicznego. Chodzi o hałas, nieprzyjemny zapach oraz brak wpływu mieszkańców na to, czy w ich sąsiedztwie zostanie uruchomiona instalacja odpadowa.
Przekonują, że problem, z którym się zmagają, wpisuje się w szersze zjawisko. Ich zdaniem przepisy dotyczące instalacji przetwarzania bioodpadów są nieczytelne i niespójne, brakuje przejrzystego nadzoru nad działalnością i lokalizacją instalacji odpadowych, a wpływ społeczności lokalnych na procesy decyzyjne jest ograniczony.





