chiny
Pekin stawia na AI i wzrost dzietności
Państwo Środka, które mierzy się z amerykańskimi cłami, dąży do „wzrostu wysokiej jakości”. Będzie inwestować w sektory zaawansowanych technologii

Decyzja prezydenta USA o nałożeniu kolejnych ceł na import z Chin zbiegła się w czasie z doroczną sesją chińskiego parlamentu określaną jako „dwie sesje”. W sumie taryfy na Państwo Środka wzrosły od początku kadencji republikanina o 20 pkt proc. – Nasze relacje z USA są skazane na napięcia, ale Chiny nie zaakceptują tego typu nacisków ani gróźb – mówił we wtorek rano Lou Qinjian, rzecznik zgromadzenia parlamentarnego. Wtórował mu przedstawiciel ministerstwa spraw zagranicznych Lin Jian. – Jeśli USA będą dążyć do wojny celnej, wojny handlowej lub jakiegokolwiek innego rodzaju wojny, Chiny będą walczyć do samego końca.



