3. Jak wykazywać drobne wpłaty do zwrotu od wspólnika

Od niedawna prowadzę księgowość niewielkiej spółki z o.o., której wszystkie udziały zostały nabyte za symboliczną złotówkę. Spółka od początku działalności w 2004 r. przynosiła straty, które narastały (obecnie przekroczyły dwukrotnie kapitał zakładowy), i pogrążała się w długach. Poprzedni, jedyny wspólnik (zagraniczna osoba prawna - nie prowadzi działalności finansowej) w celu doraźnej poprawy płynności (aby można było płacić wynagrodzenia pracownikom, zobowiązania wobec urzędów itp.) dokonywał wielokrotnie wpłat kwot w wysokości jednorazowo od 100 do 5000 zł do kasy spółki. Wpłaty te nigdy nie zostały mu zwrócone. Spółka nie zawierała prawdopodobnie umów pożyczki ze wspólnikiem, nigdy też nie księgowano ani nie wypłacono odsetek. Sprawozdania finansowe, zatwierdzane przez walne zgromadzenie wspólników, czyli przez przedstawiciela wspólnika, wykazywały corocznie i narastająco zobowiązania wobec wspólników z tytułu pożyczek. Na dzień zbycia udziałów (w 2007 r.) pozycja ta osiągnęła wielkość 26 000 zł. Były wspólnik obecnie nie domaga się zwrotu kwot, które pożyczył spółce, prawdopodobnie nie uczyni też tego w przyszłości. Jak spółka powinna wykazywać w księgach te zobowiązania? Czy stanowią one rzeczywiście pożyczkę, choć nie zawarto umowy aktem notarialnym, a nawet nie zawarto jej na piśmie?