MRiT szacuje, że w programie Pierwsze Mieszkanie będzie uczestniczyło 30-40 tys. kredytobiorców rocznie
Minister Rozwoju i Technologii Waldemar Buda ocenił, że wiele osób wstrzymuje się z zakupem pierwszego mieszkania, ale jest gotowych podjąć się tego wyzwania. Nowy program Pierwsze Mieszkanie nie będzie miał wpływu na ceny nieruchomości. Sprzedawanych mieszkań będzie rocznie około 200-230 tys., natomiast w programie będzie uczestniczyło 30-40 tys. osób, więc to niewielki procent, który nie może wygenerować żadnej zwyżki cen.
Dodał, że według MRiT teraz jest dobry moment na to, żeby wyjść z takim programem. Mamy dużą liczbę budowanych mieszkań, za listopad to jest 217 tys. mieszkań, blisko rekordu z 2021 r. W związku z tym nie będzie brakowało mieszkań, które będzie można kupić, tym bardziej że program jest dedykowany również rynkowi wtórnemu.
Waldemar Buda przekazał, że szacunkowy koszt programu Pierwsze mieszkanie, zarówno części kredytowej, jak i oszczędnościowej to w 2023 r. około 100 mln zł wydatków na Bezpieczny Kredyt 2%, a później 800 mln zł corocznie, narastająco, tzn. do 800 mln zł będzie dochodziło kolejne, bo raty będą płacone na rzecz kolejnych kredytobiorców, więc 800 mln zł rocznie dodatkowo co roku przez najbliższe lata to będzie ten koszt.
Dodał, że pierwsze wydatki związane z wypłatą premii do kont mieszkaniowych mogą pojawić się najszybciej za trzy lata, bo tyle wynosi minimalny okres oszczędzania. Według ostrożnych szacunków pierwsze wydatki w tym zakresie będą w 2026 r. na poziomie 170 mln zł. W perspektywie czasu wartości będą pewnie wzrastały.
Redakcja INFORLEX (na podstawie komunikatu PAP)
