Artykuł
Po rozwodzie za mieszkanie każdy płaci po połowie
Rozwiedziony małżonek odpowiada za połowę długów z tytułu będącego poprzednio wspólną własnością małżeńską mieszkania, nawet jeżeli ustalił z byłym współmałżonkiem kwestie pokrywania kosztów i opłat za to mieszkanie - uznał Sąd Najwyższy.
Elżbieta W. była wraz ze swoim mężem współwłaścicielką mieszkania. Po tym, jak małżeństwo się rozpadło, kobieta wyprowadziła się do rodzinnej miejscowości, zawierając - jak wskazywała przed sądem - z byłym mężem umowę w sprawie pokrywania kosztów zajmowanego mieszkania. Wszelkie opłaty i należności miał regulować były małżonek. Jednak nie do końca się z tego obowiązku wywiązywał, gdyż wspólnota mieszkaniowa zarządzająca budynkiem, w której znajdowało się mieszkanie, jakiś czas po rozwodzie wystosowała do pani W. nakaz zapłaty ponad 7,5 tys. zł tytułem zaległych opłat.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right