Artykuł
Aukcja 5G. Nakładanie obowiązków bez podstawy prawnej
Jedynym właściwym pod względem prawnym rozwiązaniem jest dziś przeprowadzenie aukcji 5G na podstawie obowiązujących przepisów prawa – pisze prof. dr hab. Maciej Rogalski
Niedawno minął okres drugich konsultacji ogłoszonych przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (dalej: UKE), których przedmiotem była dokumentacja aukcyjna oraz projekty decyzji w sprawie rezerwacji częstotliwości, niezbędne do przeprowadzenia aukcji na rozdysponowanie częstotliwości 5G. Prezes UKE, jak wskazał na początku drugich konsultacji, dokonał w porównaniu do wersji dokumentacji z pierwszych konsultacji zmian w trzech obszarach, w tym dotyczących wymagań w zakresie bezpieczeństwa. Niestety, zmiany w tym zakresie nie tylko nie usunęły podnoszonych przez większość zgłaszających swoje uwagi w pierwszych konsultacjach zastrzeżeń, ale wręcz pogłębiły wady prawne projektowanych decyzji rezerwacyjnych.
Co szczególnie ciekawe, z informacji prasowych wynika, że analogiczne krytyczne oceny zostały sformułowane także w analizach prawnych przygotowanych na zlecenie prezesa UKE jeszcze przed rozpoczęciem aukcji. Sformułowane w tych ocenach prawne zastrzeżenia są nadal aktualne, gdyż nie zmienił się w omawianym zakresie stan prawny, a także koncepcja prezesa UKE dotycząca nałożenia obowiązków. Może więc zaistnieć ciekawa sytuacja. Aukcja, która zajmuje się także tzw. dostawcami wysokiego ryzyka, może sama przekształcić się w postępowanie, które jest obarczone wysokim ryzykiem prawnym. Zwłaszcza że dostawcy w obecnej sytuacji mogą także podjąć formalne działania prawne zmierzające do usunięcia obowiązków nieznajdujących podstawy w przepisach prawa.