finanse
Ponad 36 tys. firm z przeterminowanym zadłużeniem
Choć większość przedsiębiorstw z branży TSL znalazło sposób na przezwyciężenie ostatnich kryzysów, nadal rośnie ich zadłużenie. To stawia przed sektorem poważne wyzwania, szczególnie w obliczu gorszej sytuacji gospodarczej w UE
Początek pandemii z 2020 r. wywarł znaczny wpływ na globalny sektor transportu. Wraz z wprowadzeniem restrykcji, lockdownów i ograniczeń podróży, wiele gałęzi transportu doświadczyło poważnych zakłóceń. Ostatecznie okazało się, że są to problemy krótkotrwałe, a konsumpcja wstrzymana z powodu zerwanych łańcuchów dostaw wystrzeliła i przyniosła nagły wzrost popytu na towary już w drugiej połowie 2020 r. Zwiększony popyt oraz trwające wciąż obostrzenia poskutkowały natomiast gwałtownym skokiem kosztów transportu.
– Stabilność finansowa stała się kluczowym celem i wyzwaniem dla wielu przedsiębiorstw, a firmy wybierały raczej zachowanie własnej płynności finansowej, nawet kosztem opóźnień w płatnościach. Po wyczerpaniu się rządowej pomocy w formie tarcz antykryzysowych i przy rosnących stopach procentowych, pożyczki i kredyty okazywały się zbyt drogie, a opóźnienie spłaty swoich zobowiązań było dla wielu firm tańszym sposobem finansowania własnej działalności operacyjnej – wyjaśnia Marta Zonik, dyrektor finansowa Central Europe w FM Logistic.





