Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-03-30

Nowa, wspaniała ojczyzna

Zwolennicy Donalda Trumpa w trakcie modlitwy krótko przed atakiem na Kapitol, 6 stycznia 2021 r.Zwolennicy Donalda Trumpa w trakcie modlitwy krótko przed atakiem na Kapitol, 6 stycznia 2021 r.

Chrześcijańscy nacjonaliści najwięcej mieszają na razie w polityce lokalnej, ale do ich wyznawców lub sympatyków należy już ponad połowa wyborców republikanów i 15 proc. osób głosujących na demokratów

W niespełna 40-tysięcznym miasteczku Post Falls w północnym Idaho nastąpiła niedawno kulminacja konfliktu o zbiory miejscowej biblioteki. Na spotkaniu mieszkańców z władzami placówki grupka aktywistów po raz kolejny zażądała usunięcia z półek książek, które poruszają tematykę LGBTQ, bo ich zdaniem znajdują się tam „pornograficzne treści”, a przecież łatwo sobie wyobrazić jakieś ciekawskie dziecko, które sięga po niedozwoloną lekturę, na skutek czego jego psychika i moralność ulegną skażeniu na całe życie... Rozgorączkowane przemówienia oburzonych działaczy naszpikowane były cytatami z Ewangelii. Jak relacjonował portal Religion News Service, jeden z liderów skarcił zarząd biblioteki za to, że promuje publikacje afirmujące homoseksualizm zamiast Biblii i innych „amerykańskich rzeczy”. W odpowiedzi członkowie nieformalnego sojuszu, który zawiązał się przeciwko prowodyrom awantury, oskarżyli ich o religijny ekstremizm i zapędy patriarchalne. – Biali, chrześcijańscy nacjonaliści! – rzucił w kierunku obrońców tradycyjnej moralności jeden z zaniepokojonych cenzorskimi zapędami mieszkańców. Atmosfera stała się tak gęsta, że ktoś w końcu wezwał policję.

Uciekinierzy z systemu

Nawet jak na konserwatywne stany Idaho, a w szczególności jego północna część, to przypadek osobliwy. Dzikie, rozległe tereny, z rzadko rozsianymi osiedlami są od dawna znane jako oaza prawicowych uciekinierów przed państwowymi regulacjami, wielkomiejskim zepsuciem, a także oczekiwanym armagedonem: radykalnych libertarian, preppersów, białych separatystów, religijnych fundamentalistów i alternatywnych wspólnot duchowych. W 2011 r. guru ruchu surwiwalistów, pisarz i były oficer wywiadu James Wesley Rawles, rekomendował przepastne wyżyny Idaho jako idealne miejsce do stawienia czoła nadchodzącej apokalipsie. W manifeście opublikowanym na SurvivalBlog.com, kultowej witrynie preppersów, wezwał wszystkich zamieszkujących liberalne stany „miłujących wolność chrześcijan”, by masowo emigrowali na Środkowy Wschód, zanim „upadną banki, rząd wprowadzi stan wojenny, a sieci elektryczne zostaną przerwane”. Nową, wyobrażoną ojczyznę – obejmującą obok Idaho również zachodnią Montanę, Wyoming, wschodni Oregon i Waszyngton – nazwał Redutą Amerykańską (American Redoubt). Fundamentem nadchodzącej wspólnoty miały być dogmaty chrześcijańskie, lecz Rawles zapraszał też ortodoksyjnych Żydów, zakładając, że podzielają moralne imaginarium z protestanckimi czy katolickimi patriotami.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00