Artykuł
elektromobilność
Za auta spalinowe zapłacą firmy
Polska wycofała się z podatku od aut spalinowych, ale wyższą opłatę za emisje zapłacą przedsiębiorcy. A za kilka lat rosnące koszty używania aut spalinowych odczują już wszyscy
Na podatek od aut spalinowych zgodził się jeszcze rząd Mateusza Morawieckiego. Zobowiązanie do wprowadzenia podatku związanego z emisjami zgodnie z zasadą „zanieczyszczający płaci” zawierał jeden z kamieni milowych KPO. Rząd Donalda Tuska zamiast tego wynegocjował wprowadzenie dopłat do elektryków, co jednak będzie dotyczyło osób fizycznych. Przedsiębiorcy, którzy mają w swoich firmach auta spalinowe, dodatkowych opłat nie unikną. Nowe zasady obejmą – jak Ministerstwo Klimatu poinformowało DGP – tych przedsiębiorców, którzy mają więcej niż jeden samochód. Problem w tym, że według danych CEPiK pod koniec 2023 r. w Polsce jeździło ponad 20 mln samochodów osobowych. Ale ok. 70 proc. z nich to pojazdy zarejestrowane na firmy.