Artykuł
bezpieczeństwo
Więcej świętowania niż konkretów
Większa integracja z NATO, ale brak zasadniczego przyspieszenia na drodze do członkostwa. Tak widzą na szczycie Sojuszu sprawę Ukrainy Amerykanie
W Waszyngtonie ruszył jubileuszowy szczyt NATO, który potrwa do czwartku
Do jubileuszowego szczytu NATO w Waszyngtonie na 75. rocznicę powołania do życia organizacji przygotowywano się długo. Rok temu w Wilnie słyszeliśmy obietnice, że spotkanie w amerykańskiej stolicy będzie milowym krokiem nie tylko dla członków, lecz także dla walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy. Niestety mało wskazuje na to, by miało się tak stać. Pogrążony w roku wyborczym i w potężnym kryzysie wizerunkowym oraz tracący w sondażach do Donalda Trumpa prezydent Joe Biden nie przewiduje żadnej rewolucji. Ukraina nie ma co liczyć na przełom na swojej drodze do NATO i rychłe członkostwo, choć nie znaczy to, że Wołodymyr Zełenski wyjedzie z Dystryktu Kolumbii z pustymi rękami.