Samorządy czekają na fundusze europejskie
Pieniądze z KPO będą potężnym zastrzykiem finansowym. Na razie płyną wąskim strumieniem, a kiedy „będą” zmieni się w „są” – nadal pozostaje niewiadomą. Natomiast duże możliwości kryją również inne programy
W połowie grudnia 2023 r. Polska złożyła do Komisji Europejskiej pierwszy wniosek o płatność w ramach KPO – Krajowego Planu Odbudowy. Z tego tytułu ma wpłynąć prawie 7 mld euro (ponad 31 mld zł), w tym prawie 2,8 mld euro z części dotacyjnej i 4,2 mld euro na pożyczki. Ocena wniosku zajmie ok. 2,5 miesiąca. Kolejny miesiąc potrwa procedura opiniowania przez komitety Komisji. To oznacza, jak informuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, że wypłaty środków można się spodziewać w kwietniu 2024 r.
Resort dodaje, że trwają prace i rozmowy z Komisją na temat kolejnych wniosków o płatność z KPO planowanych do wysłania w 2024 r. W sumie chodzi o cztery wnioski na kwotę do 120 mld zł. W sumie z KPO Polska ma otrzymać 59,8 mld euro (261,4 mld zł).
– Temat stale monitorujemy. Spokojnie czekamy na ocenę kamieni milowych, wtedy będziemy wiedzieć więcej – komentuje Tomasz Fijołek, dyrektor ds. legislacyjnych w biurze Unii Miast Polskich.
Na razie Polska ma do dyspozycji 5 mld euro, które dostała w grudniu 2023 r. w formie zaliczki z RePowerEU.




