analiza
Jak zmiana „lub” na „albo” wywołała chaos w systemie ochrony dóbr osobistych
Roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej na cel społeczny od lat budzi szereg wątpliwości oraz jest przedmiotem szczególnego zainteresowania ustawodawcy. Jedną z ostatnich nowelizacji kodeksu cywilnego po raz kolejny zmodyfikował on dotychczasowe reguły zasądzania roszczeń pieniężnych w sprawach dotyczących ochrony dóbr osobistych (m.in. dobrego imienia, czci, prawa do prywatności). Zastępując spójnik „lub” spójnikiem „albo”, co do zasady uniemożliwił kumulatywne żądanie zapłaty zadośćuczynienia oraz sumy pieniężnej na cel społeczny (z wyjątkiem tzw. szkód na osobie). Jednocześnie analogicznej nowelizacji nie wprowadzono w zakresie podobnych regulacji zawartych w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 24; dalej: pr. aut.), również dotyczących dóbr osobistych – i to nie tylko autorskich, lecz także prawa powszechnego, w szczególności prawa do wizerunku. Pojawia się zatem pytanie, jak poradzić sobie z tą systemową niekonsekwencją i czy nowelizacja kodeksu cywilnego powinna mieć wpływ na wykładnię przepisów prawnoautorskich?





