Nowe kompetencje inspektorów PIP w zakresie przekształcania umów cywilnoprawnych
Trwają prace nad reformą, która umożliwi inspektorom PIP przekształcanie umów cywilnoprawnych – takich jak umowa zlecenia, o dzieło czy B2B – w umowy o pracę, jeśli spełnione zostaną przesłanki stosunku pracy. Eksperci ostrzegają, że proponowane zmiany mogą naruszać pewność prawa, ograniczać swobodę kontraktowania i rodzić zastrzeżenia proceduralne. Podkreślają również, że reforma powinna być wdrażana stopniowo, z uwzględnieniem interesów zarówno pracowników, jak i pracodawców.

Nowe uprawnienia inspektorów budzą wątpliwości
Do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów trafił projekt ustawy o reformie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Kluczową zmianą jest przyznanie inspektorom pracy kompetencji do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu umów cywilnoprawnych w umowy o pracę, jeśli warunki zatrudnienia spełniają przesłanki stosunku pracy zgodnie z art. 22 §1 Kodeksu pracy.
Negatywnie ocenia ten pomysł prof. Grażyna Spytek-Bandurska z Federacji Przedsiębiorców Polskich. Jej zdaniem, lepszym rozwiązaniem byłoby oskładkowanie umów zlecenia i ograniczenie segmentacji rynku pracy.
– Uważamy, że o wiele lepsze byłoby chociażby oskładkowanie umów zlecenia i ograniczenie segmentacji rynku pracy. To w naszej ocenie znormalizowałoby sytuację na rynku pracy i spowodowało, że umowy cywilnoprawne nie byłyby nadużywane – stwierdziła ekspertka.
Zwraca uwagę, że decyzja inspektora o przekształceniu umowy może podważać pewność prawa, ograniczać swobodę kontraktowania i rodzić zastrzeżenia proceduralne. – Ocena, czy dana umowa cywilnoprawna faktycznie jest stosunkiem pracy, wymaga szczegółowej analizy dowodów i okoliczności, co powinno należeć do niezawisłych sądów. Ekspertka proponuje, by w razie wątpliwości utrzymać dotychczasowy stosunek prawny oraz opracować katalog przesłanek i zasad oceny, które ograniczyłyby uznaniowość decyzji inspektorów.
Zdaniem ekspertki w pracach nad projektem MRPiPS należałoby rozważyć wprowadzenie rozwiązań, które zabezpieczą pracodawcę na etapie postępowania administracyjnego.
– W razie wątpliwości dotyczących umowy dotychczasowy stosunek prawny łączący strony powinien być utrzymany. Można też określić konkretne wytyczne pozwalające ustalić sposób postępowania inspektorów w takich sytuacjach. Na przykład katalog przesłanek i zasad oceny, żeby ograniczyć uznaniowość – powiedziała prof. Spytek-Bandurska.
Zgodnie z projektem, decyzje inspektorów mają być natychmiast wykonalne w zakresie skutków wynikających z prawa pracy, natomiast skutki podatkowe i ubezpieczeniowe będą wstrzymane do czasu rozpatrzenia ewentualnego odwołania przez sąd pracy.
Wyższe kary dla pracodawców
W projekcie MRPiPS mają się także znaleźć rozwiązania w zakresie wysokości kar grzywny za wykroczenia przeciwko prawom pracownika. W kamieniu milowym zawartym w KPO zapisano co najmniej dwukrotne zwiększenie maksymalnej wysokości grzywny, jaką PIP może nałożyć w postępowaniu mandatowym.
Zdaniem szefa PIP kwoty powinny odpowiadać tym, zawartym w obecnej ustawie o dostępie cudzoziemców do rynku pracy. W tym przypadku postępowanie mandatowe sięga do 10 tys. zł. Stanecki podkreślał też potrzebę zwiększenia kar za nieprawidłowości w miejscu pracy. Jak zauważył, średnia wysokość mandatu wynosi teraz 1300 zł, a w postępowaniu sądowym – 2400 zł.
W opinii szefa OPZZ Konfederacja Pracy Michała Lewandowskiego PIP powinna móc nakładać mandaty proporcjonalne do obrotów firmy.
Z tym pomysłem nie zgadza się prof. Spytek-Bandurska, która uważa, że wysokość kar powinna być zależna od rodzaju i skali naruszenia, a nie zamożności firmy.
– W pierwszej kolejności powinniśmy położyć większy nacisk na prewencję, co jest szczególnie ważne dla sektora MSP. Natomiast jeżeli rzeczywiście mamy do czynienia z notorycznym, rażącym łamaniem przepisów, to wtedy oczywiście kara powinna być adekwatna do zachowania. Czym innym jest nieprawidłowe wypełnianie dokumentów wynikające z niewiedzy lub wątpliwości interpretacyjnych, a zupełnie czym innym niewypłacanie pracownikom pensji czy poważne naruszanie przepisów BHP – stwierdziła ekspertka.
W projekcie MRPiPS ma się także znaleźć możliwość kontroli zdalnych, w tym dokumentacji elektronicznej, w szczególności protokołów kontroli. Regulacja zakłada także wymianę informacji i danych między ZUS, PIP i KAS na potrzeby kontroli i analizy ryzyka.
Planowany termin przyjęcia regulacji przez Radę Ministrów to IV kwartał 2025 r.
(PAP)
Przeczytaj również: Umowa zlecenia czy umowa o pracę - kiedy inspektor uzna zlecenie za etat »>
