PIP wyda decyzję administracyjną o przekształceniu umowy cywilnoprawnej w etat
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce, by inspektorzy PIP mogli przekształcać wadliwie zawarte umowy cywilnoprawne w umowy o pracę. Pracodawcy obawiają się tej zmiany, ale Główny Inspektor Pracy zapewnia, że nowe uprawnienie będzie stosowane z rozwagą. Inspekcja ma też zyskać dostęp do danych ZUS i KAS oraz możliwość prowadzenia kontroli zdalnych.

Wymiana danych i kontrole w formie zdalnej
Wzmocnienie kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy to jeden z kamieni milowych zawartych w Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Reforma zakłada umożliwienie wymiany danych między PIP, ZUS i KAS na potrzeby kontroli i analizy ryzyka.
– Nasze kontrole dzięki temu mają być lepiej dobrane, więc będą skuteczniejsze i efektywniejsze. Dzięki dostępowi do tych danych będziemy mogli przeprowadzać analizę ryzyka, która pozwoli nam wytypować podmioty potencjalnie naruszające przepisy prawa – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy.
Kolejną zmianą, którą przewiduje nowelizacja ustawy o PIP, będzie wprowadzenie kontroli zdalnych. Inspektor będzie miał prawo żądać przedłożenia dokumentów i przeprowadzić przesłuchanie online. Takie działania mają zwiększyć efektywność prac inspekcji, a ponadto ograniczyć koszty ponoszone przez przedsiębiorców.
Kontrole zdalne obejmą także bezpieczeństwo i higienę pracy – inspektorzy będą mogli w czasie rzeczywistym obserwować warunki pracy za pośrednictwem transmisji na żywo. Protokoły z kontroli będą podpisywane elektronicznie, co znacznie ograniczy formalności. Pracodawcy nadal będą mogli wnosić zastrzeżenia do protokołów, zachowując tym samym prawo do wypowiedzenia się co do ich treści.
– Kontrole zdalne pozwolą nam na to, żebyśmy część dokumentacji mogli otrzymywać elektronicznie, abyśmy nie przesiadywali w zakładzie pracy i nie przeszkadzali w pełnieniu obowiązków, bo nie ma co ukrywać, nie jesteśmy tam witani chlebem i solą. Co więcej, kontrole te obejmą bezpieczeństwo i higienę pracy. Inspektor za pośrednictwem live’a na żywo będzie mógł zobaczyć, jak odbywa się praca, czy są zapewnione bezpieczne warunki – zaznacza Główny Inspektor Pracy. – Protokół z kontroli będzie podpisywany elektronicznie, więc pracodawca nie będzie musiał już przynosić pieczątki i podpisywać go na miejscu, co oznacza dużo mniej formalności. Co istotne, pracodawca nadal będzie mógł wnosić do niego zastrzeżenia, więc tutaj się nic nie zmienia. Dbamy o to, żeby mógł się swobodnie wypowiedzieć co do zawartej w nim treści.
Decyzje o przekształceniu umów cywilnoprawnych
Projekt ustawy zakłada również nadanie PIP kompetencji w zakresie prawa do przekształcania wadliwie zawartych umów cywilnoprawnych, w tym umów B2B, w umowę o pracę. Obecnie, kiedy inspektor stwierdzi, że stosunek prawny łączący osobę wykonującą pracę z podmiotem powierzającym pracę nie ma charakteru cywilnoprawnego, lecz w istocie jest stosunkiem pracy, organ PIP może m.in. wydać polecenie w sprawie zmiany podstawy prawnej świadczenia pracy lub wnieść do sądu pracy powództwo o ustalenie, że strony łączyła umowa o pracę, a także uruchomić procedurę wykroczeniową. Po zmianie w prawie będzie mógł wydać decyzję administracyjną w tej sprawie.
Według nowych danych GUS na koniec marca br. pracę na podstawie umów-zlecenia i pokrewnych wykonywało w Polsce ponad 1,4 mln osób. To o 5,5 proc. więcej niż w marcu 2024 roku.
GIP zapowiada, że nowe uprawnienie będzie stosowane "z rozwagą", w ramach dwuinstancyjnego postępowania. Decyzje będzie wydawał okręgowy inspektor pracy, a przedsiębiorcom będzie przysługiwało prawo odwołania do Głównego Inspektora Pracy lub do Sądu Pracy. Działania inspektorów będą skierowane wyłącznie przeciwko tym umowom, które stanowią obejście przepisów prawa pracy.
– Mogę zapewnić, że ten środek prawny, jakim jest decyzja administracyjna, będzie przez nas stosowany z rozwagą. Poza tym zwracam uwagę, że będziemy mieli dwuinstancyjne postępowanie. Decyzję będzie wydawał w pierwszej instancji okręgowy inspektor pracy. Przedsiębiorcy będzie przysługiwało od niej odwołanie do Głównego Inspektora Pracy, ewentualnie do Sądu Pracy, więc możliwości zweryfikowania decyzji są bardzo duże – zapewnia Marcin Stanecki.
Przekształcenie umów cywilnoprawnych na mocy decyzji administracyjnej jest ważnym postulatem Państwowej Inspekcji Pracy od bardzo wielu lat.
Wyższe kary za naruszenia prawa pracy
Kontrole PIP w zakresie weryfikacji umowy cywilnoprawnej uruchamiane są na podstawie wpływających skarg. Co roku jest ich około 50 tys.
W sytuacji wykrycia nieprawidłowości, kiedy dojdzie do przekształcenia umowy, obowiązkiem pracodawcy będzie opłacenie zaległych składek do momentu przedawnienia – zarówno dotyczących ubezpieczenia społecznego, jak i podatków. Konieczne będzie również prowadzenie dokumentacji pracowniczej, rozliczenie ewentualnych godzin nadliczbowych oraz urlopu wypoczynkowego.
Nowelizacja przewiduje również podwojenie kar za naruszenia – w przypadku zawarcia umowy cywilnoprawnej zamiast umowy o pracę kara może wynieść nawet 60 tysięcy złotych. Budżet PIP wzrośnie o 10 procent, co pozwoli na realizację nowych zadań.
Projekt nowelizacji ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów w IV kwartale 2024 roku, a wdrożenie reformy planowane jest na początek 2026 roku. PIP przygotowuje szeroką kampanię informacyjną, która ma edukować przedsiębiorców w zakresie różnic między zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę a umowami cywilnoprawnymi.
Żrodło: Newseria Biznes
Przeczytaj również: Umowa zlecenia czy umowa o pracę - kiedy inspektor uzna zlecenie za etat »
