Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-01-25

trzy pytania

Konieczne trzęsienie ziemi w orzecznictwie sądów karnych

DR. HAB. TOMASZ SROKA z Katedry Prawa Karnego oraz Zakładu Bioetyki i Prawa Medycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego

DR. HAB. TOMASZ SROKA z Katedry Prawa Karnego oraz Zakładu Bioetyki i Prawa Medycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego

Z raportów na temat stosowania w Polsce tymczasowych aresztów wynika, że są one często długotrwałe i nadmiernie stosowane. Podziela pan tę diagnozę?

Odniosę się krótko do jednego, ale istotnego problemu. Tymczasowe aresztowanie to środek mający przeciwdziałać aktualnemu lub prognozowanemu w przyszłości niebezpieczeństwu dla prawidłowego toku postępowania karnego. W art. 258 par. 1 k.p.k. określono dwie kategorie najczęstszych zagrożeń: obawa ucieczki lub ukrycia się oraz obawa tzw. matactwa. Paragraf 2 tego artykułu zezwala na zastosowanie tymczasowego aresztowania wówczas, gdy „oskarżonemu zarzuca się popełnienie zbrodni lub występku zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 8 lat, albo gdy sąd pierwszej instancji skazał go na karę pozbawienia wolności nie niższą niż 3 lata”, a zatem z uwagi na grożącą karę. Problem polega na tym, że w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego dominuje stanowisko, że jest to dodatkowa, samodzielna przesłanka szczególna stosowania tymczasowego aresztowania, obok obaw wymienionych w art. 258 par. 1 k.p.k., która wyraża (pośrednio) domniemanie obawy ucieczki (ukrycia się) lub tzw. matactwa. Tymczasem, moim zdaniem, z konstytucyjnej zasady poszanowania godności człowieka oraz prawa do ochrony wolności osobistej wynika domniemanie niezagrażania. Jego konsekwencją jest obowiązek stanowienia i stosowania prawa przez władze publiczne w zaufaniu do jednostek i przy założeniu, że człowiek nie będzie podejmował w przyszłości zachowań mogących naruszać jakieś dobra prawne. W tym wypadku byłoby to domniemanie, że nie będzie torpedował postępowania karnego. Takie domniemanie chroni osobę, w stosunku do której ma być stosowane lub przedłużane tymczasowe aresztowanie, oraz powoduje, że to na prokuratorze w postępowaniu przygotowawczym lub na sądzie w postępowaniu sądowym ciąży obowiązek wykazania, że dany podejrzany lub oskarżony obecnie lub w przyszłości będzie w określony sposób ingerował w prawidłowy tok postępowania karnego. Przyjęcie domniemania przeciwnego, jak to niemal powszechnie czynią sądy na gruncie art. 258 par. 2 k.p.k., a w konsekwencji przełamanie konstytucyjnego domniemania niezagrażania, jest możliwe tylko co do części, a nie całości przesłanek zezwalających na pozbawienie wolności osobistej i

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00