Zielone inwestycje: wyścig trwa
Inwestycje w zrównoważony rozwój stają się coraz ważniejszym elementem krajobrazu polskiej gospodarki. Firmy poszukują wsparcia w transformacji energetycznej, a instytucje finansowe odpowiadają na te potrzeby – mówi Ilona Garanty, dyrektor zarządzająca ds. analiz i rozwoju biznesu bankowości korporacyjnej mBanku.
Coraz więcej się mówi o zielonych inwestycjach. Czy faktycznie klienci w Polsce wiedzą, co muszą robić, i planują takie inwestycje, a co za tym idzie, czy rozpoczął się już wyścig instytucji finansowych, które mogą ich w tym wspomóc?
Zanim powiemy o wyścigu, musimy ustalić, czy w ogóle są inwestycje do sfinansowania. I tak, można zauważyć rosnącą ich dynamikę. Widzę trzy główne przyczyny tej sytuacji. Po pierwsze, to kierunki i długoterminowa strategia Unii Europejskiej. Po drugie, czysty rachunek ekonomiczny, związany z jednymi z najwyższych cen energii w Polsce. Trzeci determinant to droga, którą mamy do przejścia w związku ze zwiększeniem energii z OZE w miksie energetycznym. Warto zauważyć, że Polska znajduje się w peletonie np. za Chinami, które bardzo ambitnie inwestują w instalacje odnawialnych źródeł energii. Na koniec zeszłego roku w zainstalowanych niskoemisyjnych mocach wytwórczych energii Chiny miały 56 proc. takich mocy, a Polska blisko 44 proc., co pokazuje, że mamy jeszcze długą drogę do przejścia.