azja
Kto może liczyć na wsparcie USA
Japonia wyraża frustrację z powodu jej zdaniem zbyt słabej reakcji Stanów Zjednoczonych na narastający spór z Chinami. A Tajwan z zadowoleniem przyjmuje, że amerykańska strategia bezpieczeństwa priorytetowo traktuje zapobieganie konfliktowi o wyspę
Luźne podejście administracji Donalda Trumpa do wieloletnich sojuszy Stanów Zjednoczonych budzi narastającą frustrację nie tylko w Europie. Coraz wyraźniej odczuwa ją również Japonia. Jej władze uważają, że przedstawiciele USA nie okazali Tokio wystarczającego wsparcia w eskalującym sporze dyplomatycznym z Chinami. Kryzys wybuchł po tym, jak premier Sanae Takaichi stwierdziła, że potencjalny atak Chin na Tajwan mógłby stanowić „zagrożenie egzystencjalne”, uzasadniające użycie japońskich sił zbrojnych.



