usługi hotelarskie
Rząd zapowiada koniec chaosu w najmie krótkoterminowym
Każdy obiekt będzie musiał zostać zarejestrowany, a jego właściciel zostanie zobowiązany do potwierdzenia, że spełnia on wymogi sanitarne oraz przeciwpożarowe
To tylko niektóre z rozwiązań, jakie znalazły się w przygotowanym przez rząd projekcie dotyczącym najmu krótkoterminowego. Dokument ma się wkrótce pojawić na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego, jednak DGP dotarł do niego już teraz.
Utrata dochodów i konflikty społeczne
Projektowane rozwiązania mają zacząć obowiązywać od 31 marca 2026 r. i są bardzo oczekiwane przez samorządy i branżę hotelarską. Dotychczasowy brak działań ze strony ustawodawcy spowodował bowiem depopulację kurortów, utratę dochodów gmin, nieuczciwą konkurencję dla hoteli oraz konflikty społeczne w budynkach mieszkalnych.
– Mieszkańcy sprzedają lokale inwestorom, a sami wyprowadzają się poza miejscowości, co widać choćby w Krynicy, gdzie ubyło ok. 2 tys. osób. Gminy tracą dochody, bo apartamenty płacą podatek za mieszkania, a nie z tytułu działalności gospodarczej. Najem na doby to też nieuczciwa konkurencja dla hoteli, które ponoszą wysokie koszty z tytułu obsługi gości, utrzymywania odpowiedniej infrastruktury czy świadczenia usług gastronomicznych. Apartamenty ich nie ponoszą, przez co wypierają tradycyjne hotele z rynku – wylicza Jan Golba, burmistrz Muszyny, prezes zarządu Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP.




