Sektor ochrony zdrowia wymaga kroplówki i pełnej terapii

Podczas X Kongresu Wyzwań Zdrowotnych eksperci analizowali aktualną sytuację systemu ochrony zdrowia oraz sposoby na jej poprawę. Potrzebne są zarówno doraźne działania, jak i długofalowa wizja
Już na początku dyskusji „Kryzys w finansach ochrony zdrowia. Nowe strategie w obliczu katastrofy” padło kluczowe pytanie: czy obecna sytuacja finansowa systemu rzeczywiście jest katastrofalna?
– O tym, że w zdrowiu jest źle, a w finansach zdrowia bardzo źle, mówimy od zawsze. System, który pierwotnie miał się utrzymywać ze składki zdrowotnej, stracił swoją wydolność już kilka lat temu – zauważył Jakub Szulc, wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
Zwiększająca się luka finansowa powoduje konieczność udzielania dotacji budżetowych. Jak podkreślił wiceprezes NFZ, dzisiaj finansowanie pozaskładkowe to około 10 proc. budżetu Funduszu, ale jego udział będzie rósł.
– Pytanie brzmi: czy obecne zapotrzebowanie na świadczenia zdrowotne możemy sfinansować tylko ze składki zdrowotnej, czy też państwo będzie musiało zwiększyć swoje zaangażowanie? – stwierdził Jakub Szulc.




