Czy należy korygować koszty, w przypadku gdy towar okazał się kradziony

Prowadzę działalność gospodarczą - komis i lombard. Od jednego z klientów kupiłem laptopa. Spisaliśmy umowę, a ja uregulowałem (w gotówce) wynikające z niej zobowiązanie. Sprzedawca przedstawił przy tym dokumenty zakupu komputera - fakturę, gwarancję etc., które były wystawione na jego imię i nazwisko. Poza tym złożył pisemne oświadczenie o legalnym źródle pochodzenia komputera, a ja zweryfikowałem jego dane osobiste. Cena sprzętu, którą zapłaciłem, była rynkowa. Wydatek na laptop zaliczyłem bezpośrednio w koszty. Po pewnym czasie zgłosiła się do mnie Policja, która zajęła sprzęt - nie mam możliwości używania go obecnie w działalności. Okazało się, że był kradziony, a dokumenty, które mi przedstawiono (faktura za laptopa, dowód osobisty), sfałszowane. Osoba, która mi sprzedała laptopa, została zatrzymana i czeka na proces pod zarzutem paserstwa. Jestem świadkiem w sprawie. Czy wydatek, który poniosłem na zakup sprzętu, prawidłowo zaliczyłem do kosztów uzyskania przychodów? Czy w przypadku zajęcia komputera przez Policję muszę w jakiś sposób skorygować koszty podatkowe firmy?