Wyszukaj według identyfikatora
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-05-26

Nadchodzi Big Med

Właściciel TikToka kupuje sieć szpitali, założyciel Spotify wchodzi w diagnostykę, Amazon wprowadza abonament na leki. Medycyna staje się dla firm technologicznych żyłą złota. A co z dobrem pacjentów?

Pewnego dnia załoga karetki zapuka do moich drzwi. - Co tam, chłopaki? - zapytam. A oni odpowiedzą: - Przyjechaliśmy do zatrzymania akcji serca. - Ale tu nie ma nikogo z zatrzymaniem akcji serca. A oni na to: - Lucien, usiądź. Dokładnie za 1 minutę i 20 sekund cię to spotka".

Taką wizją podzielił się podczas majowego eventu Bupa Healthcare Symposium w Londynie Lucien Engelen, doradca w dziedzinie cyfrowej polityki zdrowotnej. Gdyby się ziściła, z profilaktyką chorób byłoby podobnie jak z prewencją przestępstw w "Raporcie mniejszości" Philipa K. Dicka, gdzie sprawcę można ukarać, jeszcze zanim popełni zbrodnię. O ile jednak w opowiadaniu Dicka wyrocznią są superludzcy mutanci, o tyle w prognozie nakreślonej przez Engelena do przewidywania wystarczą dane medyczne. Ekspert uważa, że pozwolą one na skrojenie usług pod pacjenta, ale także zmienią myślenie o ochronie zdrowia. To właśnie on znajdzie się w centrum systemu - a nie placówki medyczne, jak do tej pory. - To kopernikański przewrót - przekonywał Engelen.

Trend ten dostrzega obecnie wielu ekspertów, którzy śledzą zmiany zachodzące w sektorze medycznym. W sierpniu 2020 r., kilka miesięcy po wybuchu pandemii, firma EY opublikowała analizę pod wymownym tytułem: "When the human body is the biggest data platform, who will capture value?" (Gdy ludzkie ciało stanie się największą ...

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00